Z samego rana lapiemy taksowke i udajemy sie, na oddalony o 30 km Wodospad Kuang Si. Jedziemy z parka Francuzow, z ktorymi spedzamy reszte dnia, na koniec ktorego udajemy sie na obiad do hinduskiej restauracji… (mamy zaproszenie na narty, gdyz mieszkaja u podnoza Mc Blanc- CZAD
Po dotarciu powala nas piekno tego miejsca… Ponownie soczysta zielen lasu, turkusowa woda w kaskadowych oczkach, wyrzezbionych przez wode. Jest ekstra…. Wdrapujemy sie na sam szczyt wodospadu I podziwiamy widoki. Po zejsciu dajemy nura do orzezwiajacej wody, napotykajac po drodze na egzotyczna zwierzyne:D